środa, 20 lutego 2013

Ramiona

Zima była, gdy wysiadłem z autobusu
i rzuciłem się w twoje ramiona,
i twych włosów, twych wieczornych włosów
ogarnęła mnie woń niezmożona.

— Gałczyński

~ * ~


Przeciw niesprawiedliwości,
przeciw głupocie,
dla emocji

Pij mnie całą, zeżryj

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz